Komentarze: 1
upsssss..dlugo mnie tu nie bylo...ja sie nie zabilam po prostu pszesadziam z winkiem...jeszcze teraz mam kaca..oprócz tego zarzygaam pól mieszkania...lece bo chefne też w klawiature
upsssss..dlugo mnie tu nie bylo...ja sie nie zabilam po prostu pszesadziam z winkiem...jeszcze teraz mam kaca..oprócz tego zarzygaam pól mieszkania...lece bo chefne też w klawiature
Kurwa ale ja jestem pojebana...Wczoraj bylam u kumpeli Kaśki. Kasia mieszka kolo szpitala, a jak szpital to i prosektorium.Nie moglam przepuścić takiej okazjii. Poszlyśmy tam w nocy. Ukryliśmy sie za jakimś murem żeby nas strażnicy nie zapali, patrzymy a tu nieboszczyka wiozą. Mają do tego taki specjalny wuzek. Kiedy wjeżdrzali tym wózkiem do budynku pokrywa zasaniająca cialo sie przesunela i wypada z tego ręka trupa. A moja mądra koleżanka w tym czasie zaczea krzyczeć, strażnicy nas usyszeli i trzeba bylo uciekać. Takiego speeda u siebie jeszcze nie widzialam. No ale radze wam : jak chcecie iść w nocy do prosektorium patrzeć jak wywożą trupy to lepiej idźcie sami....no chyba że chcecie być gonieni przez ...i to bardzo szybko... .... I NIE RÓBCIE TEGO NA TRZEŹWO....
to nie pozerstwo...ja chce poprostu dotknąć śmierć, zobaczyć ją...skończyć z tym syfem...w którym teraz jestem...
Moja przyjacióka nie wytrzymala...dostalam SMS-a : "aśka, hania skończyla, podciela sobie żyly...jej starzy ją znależli...a hania im uciekla...jest już po tamtej stronie...może niedlugo do niej dolącze...
witam na moim blogu.... będzie tu dużo notek o śmierci...a teraz trochę o mnie
imię : aśka
miasto: rzeszow
moje gg - 1935158
śmierć to mój ulubiony temat... to coś co mnie pociąga..próbowaam tam dojść...
...naykaam się tabletek...zawieźli mnie kurwa do jebanego szpitala...zrobili pukanie
żolądka...i teraz wam tu przynudzam o śmierci.............
może niedugo znów coś napisze........